- Cieszę się, nawet nie wiesz jak bardzo. - uśmiechnąłem się szeroko. Przytuliłem ją do siebie.
- Teraz część oficjalna. - uśmiechnąłem się szarmancko. - Jak wyglądam?
- Dobrze... Tylko... - dziewczyna poprawiła mi kołnierzyk od koszuli. Strzepnęła liść z moich włosów.
- Teraz lepiej. - oznajmiła z szerokim uśmiechem.
- Więc... - wyjąłem jeden kwiatek i wplotłem jej go we włosy. - Renesmee, chciałabyś być moją dziewczyną? - spytałem z nadzieją. - Bo nie wiem czy już wiesz, ale bardzo cię kocham.
<Ness?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz