Zdenerwowany poszedłem do Saby.
- Cześć... - wyjąkałem.
- Hej, Al, czy coś się stało? - spytała zmartwiona.
- Nie, ale zaraz może... - westchnąłem. - Saba, słyszałaś o tej Piej Nocy...?
- Tak...
- Czy chciałabyś wybrać się na nią ze mną? - spytałem z nadzieją w głosie.
<Saba?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz