piątek, 12 kwietnia 2013
OD Dory
- poszłam na basen popływać.... wskoczyłam do wody i pływałam tak koło godziny, oczywiście jeszcze były różne zjeżdżalnie itd. Wychodziłam z wody.... poszłam osuszyć futerko :3 w drodze do tego poszłam jeszcze pod prysznic.... Poszłam do suszarki i tam wysuszyłam się i uczesałam. Gdy już wychodziłam zobaczyłam że idzie Ali.... No i stał się nie fart, poślizgnęłam się tak że wleciałam prosto na twardą kolumnę. Mocno walnęłam się głową. A po chwili poleciałam na podłogę jak długa i straciłam przytomność.
(Alistair?)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz