poniedziałek, 15 kwietnia 2013

OD Rambo


Mijam mi dzień jak co dzień.... nie byłem w najlepszym humorze...
nagle zauważyłem listonosza. Wrzucił pare listów do skrzynki po czym podszedł do mnie i podał mi list. Gdy go otworzyłem wybuchnąłem wielką radością! Milord stał koło mnie i paczył się na mnie jak na idiotę.
-Przyjeli Mnie Do Akademi Policyjnej!
-O to gratuluje!
-dzięki
Popatrzyłem jeszcze raz w list i nie dowieżałem....
-Kocie!
-tak [spytał ze strachem]
-Przyjeli cie do Akademi Policyjnej! Ciebie Kota! O_o
-Co!!!
-No nie żartuje!

(Milord?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz