- Berek!- klepnąłem ją i wskoczyłem szybko na kanapę. Ganialiśmy się po salonie. W końcu skierowałem się w kierunku polany. Wybiegliśmy. Sypaliśmy się śniegiem, tarzaliśmy się. Przewróciliśmy się i wybuchnęliśmy śmiechem.
- Uwielbiam się bawić.- wydyszałem, a Amber przyznała mi rację.
( Amber ^^ )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz