sobota, 4 maja 2013
Od Alyss
Przyjechałam razem z moją mamą.
- Mamo, mogę pozwiedzać?
- Jasne. Ja też pozwiedzam zapoznam się z innymi.
- Dziękuję!- i polizałam ją po pysku.
Wbiegłam do środka. Nikogo nie spotkałam. Natrafiłam na pokój z kominkiem. To dobrze. Położyłam się przy kominku. Nagle zauważyłam jakiegoś psa, schodzącego po schodach.
- Hej, jak się nazywasz?- spytałam wesoło. Wstałam, zamerdałam ogonkiem i uśmiechnęłam się. Pies się odwrócił w moją stronę.
<Ktoś dokończy?>
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz