Siedzieliśmy sobie na ciepłym piasku nogi co jakiś czas moczyła nam woda.Oparłam głowę na ramieniu mego ukochanego.Czas nie grał roli,siedzieliśmy tak do później nocy.Cieszyłam się z mojego wyboru,chodź był dla mnie oczywisty,Ali był najwspanialszy odkąd go poznałam,a gdy przybył do ośrodka czułam w brzuchu motyle.Teraz jesteśmy razem i przypominając sobie te wszystkie chwile układają się w jedną historię, najpiękniejszą na świecie.
-Czuję się z tobą jak w bajce...-wyszeptałam
(Ali? :3)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz