sobota, 16 lutego 2013

Od Lili

Gdy wstałam rano pod drzwiami była kartka przeczytałam ją długo się zastanawiałam od kogo może być . Hachiko wszedł pełny złości...
Zapytałam co się stało? 
Przegrałem w zawodach ...
Nie ma powodu do złości .-powiedziałam.
Poszłam do mojej kuzynki Saby...

(Saba?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz