czwartek, 14 lutego 2013

Od Vinciego Do AnnMarii


-Wujku Vinci.
-Tak?
-Czemu się tak patrzysz na AnnMarii?
-Bo widzisz,ja czuję do niej przyciąganie i pewną więź. Ale ona do mnie tego nie czuję i robie się smutnym. Ona jest jak słońce na niebie, a ja jak śmieć na wymiocinach.
-Co to znaczy?-zapytał mnie się White.
-Mówiąc prościej. Kocham ją.-pobiegł do AnnMarii.
-Siostrzyczko a wujek Vinci powiedział...
-Nie czekaj!Nie!!!-lecz było już za późno.
-Kocha cię!!-krzyknął White.
(AnnMarii?)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz