piątek, 22 marca 2013

Od Alistaira


Przechadzałem się po terenach ośrodka. Było tu naprawdę ładnie. 
- Hej! - usłyszałem. 
- Cześć! - odkrzyknąłem, choć niezabardzo kojarzyłem tego psa. 
- Ali... Alistair, tak? 
- Zapewne, a ty to kto? - przekrzywiłem głowę. 
- Saba. 
- Miło mi. 
- Widziałeś okolicę? 
- Tak. Może mały spacerek? - zaproponowałem. 
- Chętnie. - suczka uśmiechnęła się. 

<Saba?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz