czwartek, 28 marca 2013

Od Saby

C.D
Poszłam na miejsce gdzie wszystko się zaczęło . Położyłam się i zaczęłam rozmyślać skąd ona mogła się wziąć ?! Nagle usłyszałam jakiś szmer . Podniosłam się, postawiłam uszy na sztorc i wypatrywałam kto nadchodzi. Po chwili zobaczyłam ten sam cień co wtedy kiedy znalazłam ta bransoletkę . Tym razem nie pobiegłam ( żeby go nie spłoszyć ). Postać przypominająca psa była coraz bliżej . Lecz nie mogłam spanikować . Moim oczom ukazał się pies tatki sam jak ja. Nie ukrywam byłam to tal nie oszołomiona . Nagle przemówił
- Czy ty przypadkiem nie znalazłaś bransoletki z wilkiem ? –powiedział stanowczo przyglądając się mej łapie na której ona się znajdowała . - Tak . Kim jesteś – spytałam –skąd jesteś bo na pewno nie jesteś z zaprzęgu ?? 
- Masz racje. Choć to bardzo trudne do uwierzenia ja jestem wilkołakiem … - Co kim jesteś . Przecież jesteś psem. Wyglądasz jak pies szczekasz jak pies no i w ogóle we wszystkim jesteś psem – zdziwiłam się strasznie bo nie wiedziałam o co chodzi . – Dobrze może lepiej oddaj mi bransoletkę i już sobie pójdę - odparł zrezygnowany . 
–Proszę ale zaczekaj wytłumacz postaram się zrozumieć . - powiedziałam zachęcająco do rozmowy 
- No dobrze jak tak nalegasz i pewnie nie dasz mi spokoju . Ale chwilę poczeka ok. 
Nagle jakieś dziwne światła zaczęły go otaczać i wtedy….

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz