Nie mogłem uwierzyć że to Lili,była taka piękna...
-Słuchaj...to może się gdzieś przejdziemy??-zapytałem nieśmiało,miałem w głowię pewne piękne miejsce nad jeziorem...
-Czemu nie,,to gdzie chcesz mnie zaprowadzić?
-Chodź za mną!-krzyknąłem i pobiegłem w pewne miejsce.
-Czekaj!-krzyknęła śmiejąc sie Lili.Po kilku minutach dotarliśmy tu
-No,jesteśmy-powiedziałem.-może usiądziemy na tym hamaku?
(Lili?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz