-Nie Renesmee nie zrozum mnie żebym się narzucał.... a z tym dobrym przyjacielem to wspaniały pomysł :-)
-no ja też tak myślę.
Spróbowałem wstać ale Renesmee skarciła mnie.
-ooo.... drogi panie Rambo wielce bohateru :3 no teraz to ty musisz jeszcze trochę poczekać...
-No dobrze.... a...a.. tylko jeden bieg przez park...
-nie! masz leżeć i już!
-ehhhh...
Popatrzyłem na zegarek, wybiła piąta....O zaraz powinna wrócić pani z zakupów.Oho już słychać samochód..i...i jakieś szczekanie....
-Renesmee słyszysz?
-słysze...
-Może to jakiś nowy pies?Ide sprawdzić.
-Ty leż ja zobacze.
(Renesmee?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz